Coś pysznego

Domowe ciasto drożdżowe z kruszonką

Kto nie lubi ciasta drożdżowego? Nie ma chyba takich, zwłaszcza, jak jest świeżutkie, lekko ciepłe, a po domu roznosi się jego niesamowity zapach. Do dzieła więc! Wymaga trochę czasu (drożdże muszą rosnąć), ale ten efekt…! Poza tym to ciasto w pełni naturalne, mogą je zjeść wszyscy. Oczywiście, z umiarem. Przyznaję, że czasem go tracimy przy świeżym drożdżowym…

Na ciasto:

  • 4 jajka
  • 1 szklanka cukru (można mniej, ok. 2/3 szklanki)
  • 0,5 litra mleka
  • 1 kostka tłuszczu (masło, dobra margaryna)
  • 1 kg mąki tortowej
  • 100 g drożdży

Rozgrzać w rondelku tłuszcz i mleko (zostawić pół szklanki), odstawić do wystygnięcia. Drożdże rozkruszyć w miseczce, dodać łyżeczkę cukru, ok. 1/2 szklanki lekko ciepłego mleka i odstawić do wyrośnięcia. Jajka ubić z cukrem na spienioną masę.

W sporej misce przygotować przesianą mąkę, dodać szczyptę soli, wlać na to jajka z cukrem, potem tłuszcz z mlekiem, następnie zaczyn z drożdży. Rozmieszać – na tym etapie można użyć miksera – następnie wyrabiać, ugniatając i unosząc (niestety najlepiej ręcznie…, no, chyba, że od początku robimy ciasto robotem). Gdy ciasto zacznie odchodzić od ręki, jest gotowe do dalszego wyrastania. Przykryć miskę czystą ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na około 40 minut – 1 godzinę do wyrośnięcia.

Wykładać ciasto na blachy możliwie cienko, na ile nam się uda, ok. 2 cm. Ja najbardziej lubię cienkie ciasto drożdżowe, ale są zwolennicy wysokiego placka-grubaska. Z porcji składników tutaj robię przynajmniej 3 placki na przeciętnej wielkości blachach.

Kruszonka:

  • 4 łyżki masła (twarde)
  • 4 łyżki cukru
  • 8 łyżek mąki
  • cukier waniliowy

Kruszonkę potraktować mikserem, a później palcami porozgniatać, żeby przypominała kruszonkę. Gdy ciasto rozłożone na blasze jeszcze trochę podrośnie, rozłożyć na nim (według chęci własnych) owoce; stosuję owoce sezonowe – truskawki w kawałeczkach, rabarbar, śliwki, drylowane wiśnie, maliny, pokrojone w talarki jabłka. Polecam też owoce mrożone – wiśnie dobrze się sprawdzają. Następnie posypać ciasto kruszonką.

Piec w piekarniku około 25 minut w 180 stopniach (termoobieg lub góra-dół), ale najlepiej podglądać, żeby miało optymalny złocisty kolor.

Opowieść

Uczta murowana! Możecie też obdarować bliskich czy przyjaciół, bo porcja pozwoli na to. Świeże wystudzone ciasto drożdżowe też pięknie się zamraża. Potem zaserwujecie już bez roboty do kolejnej kawki lub niespodziewanym gościom.

Bon appetit, oczywiście!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *