Coś pysznego

Placek ze śliwkami

najzwyklejszy w świecie

To ciasto późnego lata, gdy już zaczną się śliwki.

Jest sierpniowo-wrześniowym smakołykiem, czasem kojarzy mi się nawet z moimi urodzinami. Wykonanie jest proste, jak przysłowiowa konstrukcja cepa. Zachęcam więc amatorów śliwek i wypieków!

Przygotować:

  1. około kilograma średniej wielkości śliwek, które należy wypestkować i pokroić na połówki lub ćwiartki
  2. Na ciasto:
  • 250 g margaryny lub po połowie margaryny i masła
  • 200 g cukru
  • 2 jajka
  • 1 cukier waniliowy
  • 500 g mąki tortowej
  • 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
  • cukier puder do posypania (ewentualnie zrobienia lukru)

Rozmiksować miękki tłuszcz z cukrem na możliwie gładką masę, dodawać jajka na przemian z mąką, cukier waniliowy i proszek do pieczenia. Na koniec można dodać do masy 2 łyżki wody. Zagnieść w kulę, ewentualnie podsypując nieco mąką. 1/3 ciasta zawinąć folią i włożyć na 15 minut do zamrażalnika. pozostałą część rozłożyć na wysmarowanej tłuszczem blaszce (powinna dać się ładnie rozprowadzić ręką, ale można wałkiem lub łyżką). Na to układamy śliwki – najlepiej skórką do dołu ( ja układam na przemian, trochę skórką do góry, część odwrotnie; jest to kwestia rozmiękczania spodu podczas pieczenia).

ROZŁOŻONE NA BLASZE CIASTO, W FAZIE ROZKŁADANIA ŚLIWEK, PRZED WŁOŻENIEM DO PIEKARNIKA

Na wierzch “skubiemy” równomiernie pozostałe ciasto z zamrażalnika (schłodzone nie będzie się tak lepiło do palców), by w miarę pokryło śliwki. Wkładamy do piekarnika na termoobieg na około 30 minut (sprawdzać kolor!)

Możemy posypać cukrem pudrem lub polukrować.

Późnoletnie BON APPETIT!

    Komentarzy - 3

  1. Czyli jak widzę przepis bardzo prosty a ciasto jestem pewien, że pyszne, bo jadam je od lat i ze śliwkami i z brzoskwiniami i malinami i truskawkami, z czym się da i zawsze niebo w gębie. Pozdrawiam. 😉

  2. Musze wyprobowac! mam niekompletny przepis na ciasto ze sliwkami, pieklam pare razy, za kazdym razem wygladalo inaczej. Moze w najblizszym sezonie sliwkowym mi sie uda:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *